piątek, 8 lutego 2013

Mirai Nikki

 Ostatnio obejrzałam dość ciekawe anime, a mianowicie "Mirai Nikki". Można także znaleźć mangę pod tym tytułem. Gatunkowo zalicza się  do dramatu i zagadki.
 Pewien chłopak Yuki jest typem samotnika, był jak to mówił "obserwatorem", nie posiadał przyjaciół. Te wszystkie przyczyny sprawiły, że zaczął pisać pamiętnik. Posiadał (jak mu się zdawało) wyimaginowanych przyjaciół- boga Deausa i Muru Muru. Chętnie "przenosił" się do tej krainy wyobraźni.
 Pewnego dnia bóg zaproponował mu udział w grze, uczestnik miał dostać moc przewidywania przyszłości dzięki wpisom w telefonie. Oczywiście nic nie podejrzewający i sądzący, że to tylko nierealny świat  przystał na propozycję. Następnego dnia gdy się obudził był bardzo zdziwiony, ponieważ w jego pamiętniku były napisane wpisy, których wcześniej nie było, pomyślał, że musiał lunatykować. Jednak po jakimś czasie zorientował się, że te wszystkie zdarzenia to nie sen. Żył korzystając z nowej opcji. W między czasie wszyscy mówili o seryjnym mordercy, który terroryzuje miasto. Pewnego na pozór normalnego dnia szkolnego różowo włosa dziewczyna dała mu do zrozumienia, że zna jego sekret. Po lekcjach oszołomiony chłopak uciekł, niestety owa nieznajoma go ścigała. Jego błędem było wejście do windy, nastolatka szybko go dogoniła. Gdy Yuki myślał, że umrze, ta nagle go pocałowała i powiedziała, że jest po jego stronie i też bierze udział w grze. Jednak w jego pamiętniku pisało, że goni go seryjny morderca. Yuno jego sojuszniczka wyjaśniła mu, że i tak nie unikną spotkania z nim- tym który na prawdę go ścigał, dotarli na dach, po czym nastało starcie pomiędzy nimi i zbrodniarzem. Na szczęście jak było do przewidzenia główni bohaterowie wygrali.
 Okazało się, że bóg nie do końca wyjaśnił nastolatkowi zasady. Grę może wygrać tylko jeden, aby to zrobić musi zabić pozostałych. Jeśli to uczyni zostanie jego zastępcą. Od tego czasu zaczęła się walka pomiędzy uczestnikami. Zakochana Yuno pomagała Yukiemu, gdy ten ją wykorzystywał.
 Podoba mi się to, że historia każdego gracza jest opisana, są oni różnorodni, każdy ma inny motyw gry.  W trakcie oglądania nasuwało mi się pytania: kto wygra? ile będzie w stanie poświęcić? Gracze często zawierali ze sobą sojusze, wiedząc, że potem będą musieli się nawzajem zabić. Dolewali oliwy do ognia, najbardziej wyczekiwałam momentu czy zakochana para zostanie ostatnią? jeśli tak to co wtedy zrobią? Nie każdy jest tym za kogo się podaje, rzadko prawdziwe intencje były zgodne z tymi jakie były pokazywane na początku. Życie to gra, kto będzie najlepszy ten wygra, reszcie pozostaje gorzki koniec. Jak zachowa się nowy władca świata?
 Jeśli chcesz znać odpowiedzi na te pytania to serdecznie zapraszam do obejrzenia tego anime, bądź przeczytania mangi. Przy nim nie da się nudzić :)/
Część uczestników w stylu chibi

Yuno

Yuno, Yuki i ich pamiętniki.
Moje ulubione AMV tego anime, często do niego wracam.


1 komentarz: